25 kwietnia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Świadomości Zagrożenia Hałasem. To nietypowe święto zostało zainicjowane przez Ligę Niedosłyszących w 1995 roku. W Polsce zapoczątkowało je Towarzystwo Higieny Akustycznej w 2000 roku. Celem wydarzenia jest zwrócenie uwagi na wpływ hałasu na zdrowie i życie ludzi, a także uświadomienie jak to powszechne zjawisko może szkodzić środowisku.
Każdy z nas na co dzień doświadcza hałasu. Szczególnie mieszkańcy dużych miast bezustannie narażeni są na: odgłosy ruchu drogowego, gwar w miejscach pracy i nauki czy chociażby słuchanie muzyki na słuchawkach dousznych. Długotrwała ekspozycja na hałas nie tylko pogarsza słuch, ale też upośledza układ nerwowy, tym samym zaburzając zdolność koncentracji i obniżając wydajność organizmu. Żyjąc w hałasie, człowiek szybko staje się zmęczony i drażliwy, może się skarżyć na przewlekłe bóle głowy i w rezultacie spada jego zdolność do pracy i nauki. Uczucie ciągłej senności lub – wręcz przeciwnie – dokuczająca bezsenność, zaburzenia równowagi, wymioty i utrata przytomności to również objawy, do których może doprowadzić długotrwała ekspozycja na hałas o wysokiej intensywności. W wielu przypadkach kończy się na utracie słuchu. Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z możliwie postępującej utraty słuchu. Zupełnie nieświadomie zwiększamy głośność telewizora, radia czy muzyki w słuchawkach, mimo że wysokość dźwięku stanowczo jest powyżej zalecanej. Liczne prośby o powtórzenie słów i dzwonienie w uszach też są sygnałem ostrzegawczym, których nie powinno się bagatelizować.
Hałas szkodzi nie tylko ludziom. Dla większości ludzi może być zaskakującym, że hałas, tak samo jak skażenie powietrza czy wody, również należy do zanieczyszczeń środowiska przyrodniczego.
Długotrwałe dźwięki o wysokiej intensywności pozbawiają środowisko naturalne cennej wartości, jaką jest cisza. Jej brak skutkuje zmianą zachowań wśród ptaków i innych zwierząt, czego skutkiem jest m.in. zmienianie siedlisk, składanie mniejszej ilości jaj, spadek mleczności krów oraz stany lękowe.
Nie tylko fauna, ale też flora mocno cierpią przez zanieczyszczenie hałasem. Jeśli zwierzęta, które zapylają rośliny i przenoszą nasiona są narażone na hałas, mogą już nie spełniać tak dobrze swojej naturalnej roli i przez to krajobraz może się stopniowo zmieniać, zwłaszcza pod kątem wolno rosnących roślin.
Opr. D.WB